Kultura i kultury mieszkańców Bydgoszczy 2011

NOTA POSTBADAWCZA

Międzyuczelniany Zespół Badawczy Instytutu Socjologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie oraz Wydziału Nauk Społecznych Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy pod kierownictwem ks. dra hab. Sławomira H. Zaręby, prof. UKSW i dra Tomasza Marcysiaka, na przełomie maja i września 2011 roku zrealizował badanie serii Polski Pomiar Postaw i Wartości (podtytuł: Kultura i kultury mieszkańców Bydgoszczy 2011). Badanie przeprowadzono na reprezentacyjnej próbie mieszkańców Bydgoszczy w kategoriach wiekowych powyżej 18 roku życia (N = 717 respondentów zróżnicowanych pod względem wieku, płci, wykształcenia, sytuacji społeczno-zawodowej, lat zamieszkania). Narzędzie badawcze składało się z 7 modułów tematycznych tworzących omnibusowy kwestionariusz wywiadu socjologicznego. Moduły – w kolejności usytuowania w narzędziu badawczym - obejmowały następujący zakres zagadnień społecznych: Kultura małżeństwa i rodziny (mgr Olga Kotowska-Wójcik, Katedra Demografii i Statystyki); Kultura indywidualizmu i konsumpcji (dr Anna Linek, Katedra Małżeństwa i Rodziny); Czas wolny (mgr Wojciech Klimski, Katedra Socjologii Religii); Kultura religijna (ks. dr hab. Sławomir H. Zaręba, prof. UKSW, Katedra Socjologii Religii); Ekologia i styl życia (dr Rafał Wiśniewski, Katedra Socjologii Kultury); Kultura miejska i regionalizm (dr Tomasz Marcysiak, Wyższa Szkoła Bankowa w Bydgoszczy)) Kultura polityczna i obywatelska (mgr Marcin Zarzecki, Katedra Socjologii Religii). Margines błędu przy poziomie ufności 95%, n=717 oraz wielkości populacji Bydgoszczy (dane GUS) wynosi 2,09%. Do zbioru podmiotów obserwacji zaliczono jednostki, których kwalifikacja potwierdzona została indywidualną deklaracją statusu. Zastosowano jeden z modeli losowania z prawdopodobieństwem proporcjonalnym do wielkości (PPS - Probability Proportional to Size). Zgodnie ze standardami statystyki publicznej użyto schematu losowania Hartleya-Rao. Kontrola jakości zbieranych danych i zabezpieczenia danych obejmowała całościową ocenę zebranego materiału i pracy ankieterów w oparciu o standardy ESOMAR. Celem badania było zdobycie aktualnych danych dotyczących kluczowych charakterystyk statystyczno-socjologicznych mieszkańców Bydgoszczy.

Respondenci uważają, że w małżeństwach/ związkach równie ważna jest miłość duchowa, jak i cielesna (82%). Za szczęśliwy związek uważają taki, w którym są rodzice i dzieci (75,9%). Niewiele więcej niż połowa badanych (51%) uważa, że małżeństwa zawarte z rozsądku są nietrwałe i takie, które się nie sprawdzają. Blisko 70% respondentów (67,7%) uważa zdradę za podstawę rozpadu małżeństwa, lecz jednocześnie obecność dzieci w rodzinie traktuje jako wystarczająco mocny powód do jej wybaczenia (50,8%). Opinię o tym, że małżeństwo bez względu na późniejsze okoliczności zawiera się na całe życie potwierdziło 40% badanych. Jest to zgodne z obecnie powszechnym trendem do życia nastawionego na realizację własnych pragnień i potrzeb. Mimo tego silnego nurtu indywidualizmu niemal wszyscy respondenci uważają, że będąc w związku/ małżeństwie należy sobie wybaczać (92,6%), bo jest to proces wzajemnego dopasowywania się i ustępowania sobie (89,6%). Zarabianie pieniędzy na utrzymanie domu w takim stopniu spoczywa na mężczyznach, jak i kobietach 73,8%. Ponad 80% osób zgodziło się ze stwierdzeniem, że nie ma nic złego w tym, że kobieta zarabia więcej niż mężczyzna 81%. Równocześnie 81,2% osób sądzi, że nie jest to dobre, żeby wyłącznie kobieta utrzymywała dom i rodzinę. Współczesne tendencje podziału obowiązków w małżeństwie/ związku zostały potwierdzone przez wyniki badania. Fakt równomiernego podziału obowiązków domowych jest oczywisty dla niemal 90 procent badanych osób (89,1%). Za wspólne obowiązki najwięcej badanych uważa: zabawę i spacery z dziećmi, wspólne wybieranie żłobka, przedszkola i szkoły (ponad 93%), na drugim miejscu respondenci wspólnie zdecydowaliby o wyborze opiekunki (85,8%), w dalszej kolejności respondenci wskazali zakupy domowe (76%), sprzątanie (75,5%) oraz wizyty lekarskie z dziećmi (74,1%). Za typowo kobiece obowiązki badani uznali pranie (54,4%), przygotowywanie posiłków dla dzieci (49,4%) oraz nocne karmienie dzieci (47,7%). Mężczyźni powinni wykonywać drobne remonty (73,8%) oraz pilnować terminowego dokonywania opłat (24%).

Uczestników badania poproszono o wyrażenie opinii na temat cech, które ich zdaniem najlepiej pasują do mieszkańców Bydgoszczy. I tak najchętniej przypisywanymi mieszkańcom cechami pozytywnymi były: towarzyskość (69%), otwartość (59%) oraz życzliwość (58%), a cechy negatywne to: cwaniactwo i kombinowanie (69%), zestresowanie (67%), a także nadmierne przykładanie znaczenia do atrybutów stanowiących o wysokim statusie ekonomicznym (66%). Wśród wartości, które badani wymieniali jako najważniejsze jest przede wszystkim rodzina i dzieci oraz miłość. Badanych zapytano także o to na co (poza jedzeniem) wydają najwięcej pieniędzy i gdzie najczęściej robią zakupy. Okazuje się, że dobrami najbardziej obciążającymi domowy budżet są ubrania – uważa tak blisko 1/3 badanych. Na drugim miejscu znalazły się wydatki związane z samochodem. Mieszkańcy Bydgoszczy najczęściej robią zakupy w centrach handlowych (76%) i dużych sklepach samoobsługowych (68%). Wielu także chętnie robi zakupy na bazarach (65%). Natomiast przez Internet zakupów dokonuje nieco mniej niż połowa badanych (42%). Zdecydowanie mniej niż połowa badanych zaciąga bądź zaciągała w ostatnim czasie kredyty i pożyczki bankowe. Ci jednak, którzy się na nie zdecydowali, najczęściej czynili to okazjonalnie, tzn. na święta, zakup artykułów RTV, AGD, itp. (39%) lub w celu nabycia samochodu (33%).

Według przeprowadzonych badań 43% mieszkańców Bydgoszczy uznaje, iż posiada odpowiednią ilość czasu wolnego w ciągu tygodnia, natomiast 23% twierdzi, że posiada mało czasu wolnego i nie jest z tego zadowolona. 51% respondentów stara się urozmaicać swój czas wolny, zaś 47% spędza go w ten sam sposób. Ponadto, 41% ankietowanych twierdzi, że ilość czasu wolnego, który posiada nie zmieniła się na przestrzeni 3 lat. Jednak ci, którzy dostrzegają przemiany kapitału temporalnego uznają, że główną przyczyną zmian jest praca zawodowa. Tak stwierdziło 45% respondentów. Mieszkańcy Bydgoszczy deklarują, że w czasie wolnym najchętniej oglądają telewizję.

89,3% badanej populacji (powyżej 18 roku życia) to katolicy, przy czym 49,4% twierdzi, że religia ma dla nich bądź to bardzo duże bądź duże znaczenie. Obecnie 62% dorosłych mieszkańców Bydgoszczy określa się jako głęboko wierzący lub wierzący, zaś łączny wskaźnik praktykujących systematycznie i niesystematycznie kształtuje się na poziomie 58,8%. Całokształt kultury religijnej środowiska zurbanizowanego tworzą nie tylko deklaracje wiary i praktyk religijnych, ale przede wszystkim podzielany i realizowany system wartości, zachowań i praktyk religijnych, które najczęściej łączą się z życiem rodzinnym i społecznym, a niekiedy i zawodowym. Dla 24,3% badanych głównie religia jest nośnikiem kultury, dla 38,8% również, ale w mniejszym stopniu. Okazuje się, że w tej społeczności miejskiej zwyczaje religijne są integralnym elementem życia rodzinnego, co najbardziej widoczne jest w optyce głównych świąt religijnych. Tylko 17% badanych wyraża gotowość do spędzania świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy poza domem, np. w pensjonacie w górach, czy nad morzem. Do stołu wigilijnego zasiada 94,7% ogółu badanych, a przy tym wciąż żywa jest tradycja pozostawiania wolnego miejsca przy tym stole (84,5%) oraz urządzanie świątecznych spotkań w miejscu pracy (59,6%). Mieszkańcy Bydgoszczy przykładają dużą wagę do zwyczaju składania sobie życzeń z okazji świąt religijnych. Chociaż starają się przede wszystkim czynić to osobiście (68,9%) bądź przez telefon (84,5%), to coraz częściej przesyłają je za pośrednictwem elektronicznych nośników (SMS – 70,4%; maile – 34,2%). Do cech kultury religijnej należy również stosunek do przedmiotów kultu religijnego. I tak, do przywiązania do symboli religijnych zawieszanych w domu przyznaje się 74,5%, a do noszenia ich na sobie 52,3% ogółu badanych. Do umieszczania ich w samochodzie 54%. Za wieszaniem krzyża w obiektach użyteczności publicznej (np. w sejmie) opowiada się 25,9% ankietowanych. Co drugi badany opowiada się za zakładaniem i prowadzeniem przez Kościół rzymskokatolicki Domów Opieki Społecznej, ale już tylko co piąty za prowadzeniem Biur podróży. Tradycjonalizm religijny ujawnia się także w poglądach na pochówek zmarłych, choć i to ulega zmianie: za sposobem tradycyjnym opowiada się 37,8% a za kremacją 28,5% badanych. Do zamawiania intencji mszalnej - przynajmniej raz w roku - przyznaje się 34,6% respondentów. Gdy chodzi o uczestnictwo w kulcie religijnym, przeważa pogląd o dowolnym wyborze kościoła na niedzielną mszę św. (83%). Co czwarty mieszkaniec Bydgoszczy uczestniczy w rekolekcjach adwentowych (27,2%) i nieznacznie więcej w wielkopostnych (29%). Pytani o powołania do stanu duchownego i zakonnego, blisko jedna trzecia (31%) deklaruje, że pragnęłaby mieć księdza zaś jedna czwarta siostrę zakonną (23,7%) w swojej rodzinie. Ponad połowa (58,3%) stroni od zabaw w okresie Wielkiego Postu, a ponad jedna trzecia (37,5%) manifestuje swoją wiarę, np. podczas uroczystości Bożego Ciała, przystrajając okna i zrywając gałązki z ołtarzy. Raczej nie znają patrona swojego miasta. Tylko 8,2% deklaruje, że bardzo interesuje się działalnością Kościoła zaś 28,7% przejawia mniejsze zainteresowanie. Jednocześnie 56,1% z nich jest za jawnością dochodów Kościoła i związków wyznaniowych oraz ich opodatkowaniem.

Środowisko naturalne jest traktowane przede wszystkim przez mieszkańców Bydgoszczy w kategoriach wartości odczuwanych niż realizowanych. Badani deklarują, że warto chronić środowisko naturalne: tak uważa 91,8% respondentów. Najczęstsze przyczyny ochrony środowiska naturalnego swojego miasta to m.in. zdrowie własne i rodziny 93,2%, przyroda jest traktowana jako wartość autoteliczna 91,1% oraz ze względu na przyszłe pokolenia 89,3% i ze względu na spędzanie czasu na łonie natury 89,1% - odpowiedzi łącznie zdecydowanie tak i raczej tak. Można przyjąć, że przestrzeń „zielona” jest istotna dla badanych mieszkańców Bydgoszczy. Należy podkreślić, że ocena własnej wiedzy przez respondentów jest daleka od zadowalającej. Prawie co drugi badany (46,7%) określa własną wiedzą ekologiczną jako przeciętną, dobrze określa prawie co trzeci badany (38,6%), zaś tylko jeden na dziesięciu (7,1%) ankietowanych uważa, że jest ona bardzo dobra. W uproszczeniu można podsumować, że wiedza o środowisku naturalnym ogranicza się tylko do wiedzy potocznej i zdroworozsądkowej. Taki stan ma bezpośrednie przełożenie na działania związane z ochroną środowiska, bowiem respondenci nie poczuwają się bezpośrednio do odpowiedzialności za działania na rzecz ochrony środowiska naturalnego w mieście, w którym mieszkają. W ocenie respondentów problematyką środowiska naturalnego powinny zajmować się instytucje administracji państwowej na różnych szczeblach (lokalnym 51,3% oraz centralnym 23,8%). Natomiast 16,2% badanych podkreśla, że jest to pole aktywności mieszkańców miasta. Pomimo deklaracji o wadze środowiska naturalnego i ekologii (przez respondentów) występuje rozdźwięk pomiędzy deklaracjami a działaniami: 79,9% badanych używa żarówek energooszczędnych, 67,1% segreguje odpady, 41% wybiera produkty w opakowaniach przyjaznych środowisku. Zaprezentowane niektóre wyniki badania wskazują, że środowisko naturalne zajmuje zasadnicze miejsce w życiu mieszkańców Bydgoszczy. Przy czym należy zaznaczyć, że miejsce środowiska przyrodniczego przez respondentów jest jednak dość zróżnicowane, co uwidocznia się w deklaracjach jak i praktykach społecznych. Wydaje się zatem istotne zintensyfikowanie procesów komunikacyjnych, wskazanie dobrych praktyk i innych działań mających na celu zwiększenie przez mieszkańców postaw proekologicznych.

Zdaniem 25,1% respondentów bydgoscy urzędnicy są dobrze zmotywowani do pracy, 29% badanych twierdzo, że są profesjonalni, 25,9% - efektywni, 38,6% wykwalifikowani. 77,8% Bydgoszczan darzy zaufaniem władzę lokalną (samorządową), natomiast 17,7% władzę centralną (rząd). Ponad 40% ankietowanych jest zadowolonych ze sposobu zarządzania Bydgoszczyzną, ale zdaniem jedynie 15,6% regionalny samorząd działa w sposób zadawalający, bez względu, która opcja polityczna zdobyła władzę. Region zamieszkania, w porównaniu z innymi regionami w Polsce, pod względem jakości życia uważa za najlepszy lub raczej dobry 28,2% badanych. Ponad ½ ankietowanych twierdzi, że nie interesuje się rankingami dotyczącymi regionalnych uczelni lub rankingami dotyczącymi przedsiębiorstw w przekrojach regionalnych.

Dane modułu dotyczącego kultury obywatelskiej wskazują na dwuznaczny i lękliwy stosunek mieszkańców Bydgoszczy do demokracji jako systemu sprawowania władzy. Szczególnie tzw. wskaźnik podmiotowości obywatelskiej, jest doskonałym probierzem stosunku respondentów do systemu demokracji proceduralnej. Za fundament systemu demokratycznego, a właściwie demokracji partycypacyjnej, uznaje się społeczeństwo obywatelskie, konstytuowane między innymi przez poczucie podmiotowości obywatelskiej. Elity polityczne odbierane są przez ogół Polaków jako grupy interesu nie reprezentujące obywateli. Bezpośrednio z poczuciem podmiotowości obywatelskiej łączy się opinia dotycząca systemu demokratycznego i demokratycznego sprawowania władzy. Respondenci kwestionują demokratyczny system sprawowania władzy przez wyrażenie dezaprobaty dla kryterialnego czynnika demokracji obywatelskiej – wpływu obywateli na wybór reprezentacji politycznej. Dla 65,6% badanych mieszkańców Bydgoszczy decydujący wpływ na wydarzenia polityczne mają ludzie, o których nic nie wiemy. Według 56,8% najważniejsze decyzje w Polsce i na świecie podejmuje się w tajemnicy. Dla 73,8% respondentów partie polityczne straciły kontakt ze zwykłymi wyborcami. Wskazania integrują się w z brakiem poczucia podmiotowości obywatelskiej w koherentny obraz braku zaufania lokalnej opinii publicznej do organizacji politycznych i polityków. W opinii respondentów silne przywództwo stanowi swoiste remedium na strukturalne patologie demokracji. Z drugiej strony ujawnia się merytokratyzacja w podejściu mieszkańców Bydgoszczy do atrybutów przywódcy politycznego. 39,5% badanych wyraża aprobatę dla stwierdzenia, iż przywódcą trzeba się urodzić, wykształcenie jest zbędne. Zdaniem 28,3% respondentów najlepsi przywódcy muszą pochodzić z tzw. "prostego ludu". Badani reprezentanci Bydgoszczy wykazują bardzo niski poziom zaangażowania w działalność formalnych organizacji i stowarzyszeń. Zaangażowanie w działalność związków zawodowych zadeklarowało 8,6% respondentów, 1,8% w działalność partii lub organizacji politycznych, 8,2% klubów sportowych, 9,3% stowarzyszeń lub fundacji, 3,6% ruchów ekologicznych, 7% organizacji i stowarzyszeń religijnych. Sugeruje to istnienie ugruntowanych pokładów bierności obywatelskiej i pokrywa się z danymi statystyki publicznej dotyczącymi stowarzyszeń, organizacji i fundacji zarejestrowanych w bazie REGON. Tegoroczne weryfikowanie bazy REGON wykazało fasadowość tysięcy polskich podmiotów NGO i przeszacowanie Trzeciego Sektora. Ogólna ocena idei protestu społecznego, jako formy działania obywatelskiego jest wśród badanych mieszkańców pozytywna. 71,3% respondentów zgadza się z twierdzeniem, iż protesty są ważną częścią systemu demokratycznego. W badaniu zastosowano także skalę radykalizmu społeczno-politycznego określanego na podstawie deklaracji respondentów wobec wybranych stwierdzeń „wrażliwych” ideologicznie. Radykalizm ideologiczny mieszkańców Bydgoszczy dotyczy przede wszystkim negatywnego stosunku respondentów wobec cudzoziemców w kontekście zatrudnienia i wewnętrznej polityki państwa. Pozycjonowanie mieszkańców Bydgoszczy w obrębie ideologii politycznej lub programu politycznego to rodzaj socjologicznej equilibrystyki. Znacząca większość badanych deklaruje poglądy będące swoistym politycznym mixem: jedynie 12,6% respondentów stwierdza, że należy jak najszybciej wprowadzić w Polsce jednostkę monetarną Euro, 37,7% uznaje za ataki terrorystyczne zagrażają Polsce i Polakom, 68,2% podkreśla, że państwo opiekuńcze powinno zapewniać wszystkim obywatelom równy poziom życia, 81,7% jest za wycofaniem polskich wojsk z Afganistanu i Iraku, 55,6% jest za ochroną praw mniejszości narodowych, religijnych i innych przed dominacją większości, 75,3% mieszkańców Bydgoszczy uznaje za korzystną podwyżkę podatków dla osób bardzo bogatych, a 71,4% jest za wprowadzeniem robót publicznych na dużą skale, 48,7% badanych uważa, że przywrócenie kary śmierci byłoby bardzo korzystne. Zdaniem 86,8% respondentów religia jest sprawą prywatną obywateli, dla 74,5% niekorzystne jest zwiększenie wpływu Kościoła na politykę, ale z drugiej strony aż dla 74,5% badanych niekorzystny byłby zakaz nauczania religii we wszystkich szkołach publicznych, a dla 38,8% mieszkańców Bydgoszczy niekorzystne byłoby usunięcie symboli religijnych z urzędów publicznych.

UKSW Wszelkie prawa zastrzeżone © 2014
Informacja o ciasteczkach